Troll wygrywa w Danii

Troll wygrywa w Danii

Najpierw zawody Drift Masters Grand Prix w Poznaniu, a potem wyjazd do Danii na pierwszą rundę Scandinavian Powerdrift Series. Ostatnie dwa tygodnie należały do jednych z bardziej pracowitych dni dla Pawła i jego zespołu.

Paweł: „Po problemach technicznych z początku sezonu nie ma już śladu. Odbudowaliśmy uszkodzony silnik, a po pierwszej rundzie zawodów DMGP w Poznaniu zastąpiliśmy przepustnicę elektroniczną, mechaniczną i odzyskaliśmy pełna moc.” Na efekty nie trzeba było długo czekać. Praktycznie w swoim pierwszym w tym sezonie starcie Troll zajął odpowiednio 4 (sobota) i 5 (niedziela) miejsce w kwalifikacjach do finałowej 16tki DMGP, a potem efektownie walczył w TOP16. 

Paweł: „W sobotę, po pojedynku z Wojtkiem Goździewiczem zapadła decyzja, o powrocie do mechanicznej przepustnicy. W pojedynku TOP16 jej destrukcyjnie działanie, które próbowaliśmy ogarnąć przez cały poprzedni dzień, uniemożliwiło mi podjęcie walki w pierwszym przejeździe. W drugim robiłem co mogłem, ale było to za mało, aby odrobić stratę. W niedzielę, już po serwisie, Maybug wrócił do pełnej formy, czego dowodem były pary z Dawidem i Romanem.” Na treningach Troll odzyskał szybkość, a w parach dodał do tego charakterystyczną dla niego agresję i zadziorność.  

Awans do TOP8, dobre, efektowne przejazdy w finałowych parach i sporo treningów sprawiają, że Troll z dużym optymizmem patrzy na kolejne starty.

Tydzień później dobrą formę potwierdziło wywalczenie pierwszego miejsca podczas jednej z największych imprez motoryzacyjnych w Danii - DHB - Danmarks Hurtigste Bil 2015 

Do zawodów z cyklu Scandinavian Powerdrift Series rozgrywanych przy okazji wspomnianego DHB 2015 zgłosiło się w różnych klasach ponad 160 zawodników. W klasie PRO o TOP32 rywalizowało 74 kierowców, głównie ze Skandynawii, Holandii i Niemiec.  

Paweł: „Na zawody pojechaliśmy za namową Kenna Egtved’a z House Of Ink RaceTeam, któremu bardzo dziękuję za pamięć i rokroczne zaproszenia. W ubiegłym sezonie nie udało się dotrzeć do Danii, w tym roku odbiliśmy sobie z nawiązką nieobecność na DHB 2014. To już nasza druga wizyta w Danii na lotnisku w Vandel. Impreza jest naprawdę super i bardzo lubimy tu przyjeżdżać.”

W swojej drodze na podium Paweł pokonał rywali z Niemiec, Norwegii, Szwecji i Holandii. W finale Troll zmierzył się z kierowcą Toyoty GT86 Jens Stark Junttila. Do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Paweł: „Rywalizowałem z zawodnikami, których stylu jazdy nie znałem wcześniej. Nie wiedziałem też na co stać ich samochody. Było więc sporo niewiadomych. Jens, z którym zmierzyłam się w finale, był bardzo dobrze wjeżdzony w trasę, ma bardzo dobrze przygotowane auto, a dodatkowo niesamowicie dymił. Utrzymanie się za nim nie było łatwe, gdyż widoczność była na niektórych odcinkach bliska zeru. Tym bardziej cieszę się, że wyszedłem z tych pojedynków zwycięsko. To bardzo budujące przed kolejnymi startami w cyklu Drift Masters Grand Prix.”

Udział w Danmarks Hurtigste Bil dał Pawłowi nie tylko możliwość startu w samych w zawodach, ale i sporo czasu na treningi z zawodnikami na różnym poziomie wyszkolenia.  Zwycięstwo oraz dobry wynik trzydniowych testów samochodu w warunkach startowych to bardzo dobry prognostyk przed kolejnymi zawodami, które zostaną rozegrane już 20-21.06  w Płocku (runda nocna, start po 20:00) przy okazji Drift Masters Grand Prix

 

Sponsorzy

Przyjaciele